sobota, 05 października 2024

Zobacz nowości:

Informacje organizacyjne

mod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_countermod_vvisit_counter
mod_vvisit_counterDzisiaj21
mod_vvisit_counterWczoraj62
mod_vvisit_counterTen tydzień490
mod_vvisit_counterPoprz. tydz.531
mod_vvisit_counterTen miesiąc384
mod_vvisit_counterPoprz. mies.3966
mod_vvisit_counterWszystkie3697442

Czytelnicy online: 3
Twój IP: 3.239.3.196
Dziś jest: 2024-10-05 10:25



Relacja: z warsztatu Shirlie Roden luty 2011 (Monika)

warsztat Wezwanie Wszystkich Aniołów i Uzdrawianie Emocji Poprzez Żywioły

Termin: 5 -6 luty 2011


.

Warsztat "Wezwanie Wszystkich Aniołów"

Panuje przyjemna i przyjazna atmosfera, od wejścia budynku słychać gwar i śmiech.  Myślę sobie, mała grupa uczestników, to idealnie dla nawiązywania kontaktów. Wchodzę na salę, gdzie odbywają się warsztaty i widzę kobietę, blondynkę, ładną, ale w szczególności emanującą spokojem, ciepłem, jasnością. Zajęcia się zaczynają, wszyscy siedzimy na krzesłach w kręgu. Opisana przeze Mnie Kobieta to Shirlie Roden. Jej głos donośny, ale spokojny i przepełniony miłością, otwartym sercem. Obok siedzi tłumacz. Pomaga uczestnikom zrozumieć wykład poprzez tłumaczenie z jęz angielskiego na jęz polski, robi to profesjonalnie, ale co istotne, tłumaczy  sercem.

Shirlie opowiada, że wśród wielu istniejących Aniołów, do Niej przyszedł Anioł Dźwięku, z którym pracuje do dziś. Każdy z uczestników losuje karteczkę z nazwą Anioła, z którym będzie pracować  Nazwy Aniołów się powtarzają. Osobiście wylosowałam,  Anioła Wybaczenia. Wobec czego  współpracowałam cały dzień w momentach, gdy Shirlie prosiła o pracę z partnerem, z osobą, która również wybrała tegoż Anioła. Inne karteczki przedstawiały Anioły Miłości, Zdrowia, Mocy.

Pracę zaczęliśmy od oczyszczenia. Po tym rytuale odczuwałam fizyczny ból w okolicach krzyża, gardła, a w szczególności kręgosłupa. Ból fizyczny mówił o moich blokadach. Następnie pracowaliśmy z Aniołem Transformacji  celem uwolnienia się od tego co Nas boli, blokuje, zatruwa życie, przynosi przykrości, uwolnienia się od człowieka, który przyniósł Nam cierpienie. Wzywaliśmy poprzez śpiew Archanioła Michała, aby pomógł swoim mieczem odciąć więzy blokujące Nas wewnętrznie, a pomocnym w rytuale był symbol „ósemki”.

Po wykonanym ćwiczeniu połączyliśmy się w pary, każdy z każdym, aby zachować zgodność wylosowanych Aniołków. Opowiadaliśmy wzajemne przeżycia zaistniałe podczas pracy z Aniołem Transformacji. Opisywaliśmy sobie co czuliśmy, jak Nasze emocje reagowały podczas rytuału. Następnym Aniołkiem, z którym pracowaliśmy był Anioł Uzdrawiania. Uzdrawialiśmy umysł, emocje, ciało i ducha przy piosenkach Shirlie  przy dźwiękach, które wydobywaliśmy idąc za cudownym przewodnictwem głosowym Sherlie, które   pomagało uwolnienie wszystkich blokad. Z Aniołkiem Uzdrawiania pracowaliśmy głównie przez wszystkie czakry w parach. Jedna osoba siedząca na krześle, była osobą przyjmującą Zdrowie  od partnera stojącego nad Nim, który przekazywał Zdrowie  poprzez Anioła Uzdrawiania. Przekaz energetyczny był wyczuwalny bardzo mocno, był piękny i dostarczał harmonii. Przekaz odbywał się za pomocą dźwięku, piosenki.

O przeżyciach lekkości i pełnych miłości harmonii, jakich doznałam tego dnia w pracy z Aniołkami, nigdy nie zapomnę. Doznania były możliwe dzięki  muzyce, przewodnictwu i wskazówkom Shirlie. Po zakończonej sesji odczuwałam od uczestników skupienie, spokój, i wyciszenie.

Drugi dzień warsztatu "Uzdrawianie Emocji Poprzez Żywioły" był zupełnie inny, odmienny, pełen „szaleństwa”:)


Pracowaliśmy z następującymi żywiołami:

  • Woda  odzwierciedla emocje
  • Powietrze  odzwierciedla myśli
  • Ziemia to odrodzenie
  • Ogień siła życiowa
  • Drewno samoświadomość,
  • Kamień  mądrość
  • Złoto transformacja


Shirlie tłumaczy, że żywioły te odzwierciedlają proces alchemiczny. Za pomocą muzyki , gry na pianinie, muzyki klasycznej, próbowaliśmy się połączyć z Naszymi emocjami, samoświadomością, z Naszą pamięcią. Wspaniała i Niebiańska Shirlie opowiadała, jak wiele pamiętamy w okresie pomiędzy 1 rokiem życia a 6 rokiem, zaś Nasza pamięć jest wpisana w ciele, w każdej komórce ciała ludzkiego. Stare pamięci migrują cały CZAS.
Sposobem na uwolnienie się od złej pamięci jest praca z żywiołami za pomocą ruchu i dźwięku. I tak po kolei:

* Praca z wodą polegała na kąpieli w wodzie i obmywaniu emocji pod wodospadem za pośrednictwem dźwięku i muzyki
* Praca z Powietrzem polegała na wyznaczeniu celu, który chcemy osiągnąć za pośrednictwem dźwięku i muzyki
* Praca z Ziemią polegała na tym, ze „zwijaliśmy się w kokon, embrion ludzki” jako dziecko Matki Ziemi  pozwalaliśmy sobie na płacz, upust żalu, aby poczuć, jak Matka Ziemia nas przytula, daje ciepło. I nagle odczuwam lekkość „tu i teraz” i odradzam się na nowo. Podczas odradzania się mam wizję siebie jako rozkwitający kwiat, na czubku,  którego tańczę i odczuwam prawdziwą RADOŚĆ ŻYCIA. Matka Ziemia odzwierciedla „ łono” matki, pozwala odrodzić się na nowo.
* Praca z Ogniem polega na uwolnieniu gniewu, złości, nienawiści.

I zaczyna się szał na Sali, muzyka, mocna, podniecająca, pozwalająca na napełnienie się żarem ognia. Wrzeszczymy, krzyczymy, tym samym pozbywamy się agresji poprzez wyrażanie gniewu tańcem, krzykiem , który jest najgłębiej ukryty w podświadomości, Potem czujemy w sobie MOC i Siłę. Rytuał kończymy poprzez „zasianie”  ziarenka w Jądrze Ziemi.

Praca z Drzewem polega na wizualizacji ziarenka, które przekształca się w silne, mocne drzewo, nie poddające się deszczom, burzy, piorunom. Czujemy to poprzez dźwięki, muzykę i taniec. Nadchodzą różne pory roku, gałęzie tracą owoce, aby za chwilę rozkwitły. Jesteśmy świadomi, że Ziemia  obdarowuje Nas ludzi swoimi dobrami

Praca z Kamieniem, jej istota była dla Mnie najbardziej skomplikowana. Kamienie żyją i są strażnikami pamięci. Celem tej pracy było pozbawienie i eliminacja kontroli nad innymi. Chcąc kontrolować siebie i innych, nie mamy zaufania do siebie i do świata astralnego. Kontrola to brak poczucia bezpieczeństwa i prowadzi do blokady Miłości w Naszym życiu.  Shirlie tłumaczy, że osoby kontrolujące to często dzieci pochodzące z rodzin, gdzie był alkohol, gdzie nie dyskutowano o problemach,” zamiatano je pod dywan” . I znowu szał na sali, taniec, krzyk, wrzask, wykrzykujemy poprzez dźwięki, że nie chcemy kontrolować, chcemy „kochać „ i „być kochani”. Bądźmy Mądrzy, puśćmy kontrolę. Mądrość to brak kontroli. I nagle, Shirlie mówi, ”poczujcie, jak  kamień pęka”, odpada po kawałku, kawałeczku. Kamień pękł całkowicie, rozsypał się w tańcu czyli kontrola pękła Huraaaaaaaa..czujemy się wolni….i sięgamy żywiołu ‘złota” staliśmy się LATAJĄCYMI ZŁOTYMI MOTYLAMI.

Zmęczeni, wyczerpani, spoceni tańcem, wielogodzinnym ruchem, padamy na podłogę. Cisza na Sali, a my czujemy lekkość, bo pozbawiliśmy się ciężaru kamienia….Możemy iść z radością do codziennego życia. Wszyscy klaszczemy i serdecznie dziękujemy Sherlie za dane Nam serce i miłość.

Jestem Ci wdzięczna Shirlie.

Do zobaczenia jeszcze w tym życiu,

Monika


Aktualne terminy zajęć z Shirlie Roden: http://www.agnieszkajurko.pl/shirlie-roden-warsztaty.html